Wkrótce ruszy Centrum Integracji Społecznej
Centrum Integracji Społecznej to zupełnie nowa instytucja stworzona w Gminie Woźniki po to, by wspierać osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Ludzi, których sytuacja życiowa jest trudna i uniemożliwia zaspokojenie podstawowych potrzeb, a także ogranicza ich uczestnictwo w życiu zawodowym i rodzinnym. Celem działania CIS jest reintegracja społeczna i zawodowa osób, które z różnych powodów znalazły się na życiowym zakręcie. Aby z niego wyjść, powinny pracować, ale same nie potrafią znaleźć zatrudnienia. Chodzi o odbudowanie w nich umiejętności uczestniczenia w życiu społeczności lokalnej, powrót do pełnienia swoich życiowych ról, a wszystko to poprzez przygotowanie do aktywności zawodowej, naukę samodzielnego funkcjonowania na rynku pracy i pomoc w podjęciu pracy na stałe. Adresatami CIS często są osoby będące jednocześnie podopiecznymi ośrodka pomocy społecznej. Jednak sposób działania i instrumenty pomocy obu tych instytucji się różnią. MGOPS działa w oparciu o ustawę o pomocy społecznej, zaś działalność Centrum w całości uregulowana jest w ustawie o zatrudnieniu socjalnym. CIS ma być pomostem pomiędzy pomocą społeczną a otwartym rynkiem pracy. Udział w programie ma prowadzić do usamodzielnienia i uwolnienia od systemu pomocy społecznej.
Beata Bacior, zastępca burmistrza Woźnik
Praca jest jedną z największych wartości w życiu człowieka. Ta wartość nie ogranicza się tylko do środków finansowych, ale ma przełożenie na całe jego życie i również postrzeganie samego siebie. Przyznam się, że Centrum Integracji Społecznej było naszym społecznym marzeniem. Nie sądziłam, że tak szybko się ziści. Wiele osób w gminach miejsko-wiejskich, ma bardzo utrudniony powrót na rynek pracy. Myślę tu o mamach, które przez wiele lat wychowywały dzieci i po kilku latach straciły wiarę w swoje możliwości i umiejętności. Myślę o osobach z niepełnosprawnością, które nigdy nie miały nawet szansy na zarobienie własnych pieniędzy i myślę o osobach, które borykając się z uzależnieniem i mają ogromny problem z utrzymaniem jakiejkolwiek pracy. Jestem pewna, że wielu uczestników CISu będzie zaskoczonych swoimi umiejętnościami i zdolnościami. Uważam, że przełoży się to na ich poczucie własnej wartości, radości z pracy w zespole i odkryje nowe możliwości. Poprzez CIS tworzymy miejsce, które będzie żyło, służyło i kształciło ciągle nowych ludzi, przywracając ich na rynek pracy.